Zmieniający się z wiekiem wygląd twarzy to naturalny proces, który dotyczy każdego z nas. Jednym z jego najbardziej zauważalnych objawów są opadające powieki – zjawisko, które wpływa nie tylko na estetykę, ale czasem również na komfort widzenia. Choć kojarzy się przede wszystkim ze starzeniem, w rzeczywistości może pojawić się znacznie wcześniej, niż nam się wydaje.

U wielu osób opadające powieki zaczynają być widoczne już po trzydziestce, zwłaszcza jeśli skóra jest cienka i mało elastyczna. Dużą rolę odgrywa tu genetyka – jeśli w rodzinie występował ten problem, istnieje duże prawdopodobieństwo, że pojawi się wcześniej. Niekorzystnie wpływają też czynniki zewnętrzne: promieniowanie UV, brak snu, przewlekły stres i nieodpowiednia pielęgnacja. Z czasem, gdy włókna kolagenowe i elastynowe słabną, powieki zaczynają tracić sprężystość i stopniowo opadają.

Kiedy najczęściej zaczynamy to zauważać?

Najczęściej pierwsze zmiany pojawiają się między 35. a 45. rokiem życia, choć u niektórych mogą wystąpić nawet wcześniej – zwłaszcza jeśli prowadzą siedzący tryb życia, nie chronią skóry przed słońcem lub zmagają się z problemami zdrowotnymi. Po 50. roku życia opadanie powiek staje się bardziej wyraźne – zarówno ze względu na wiek, jak i grawitację oraz naturalną utratę objętości tkanek twarzy.

Nie tylko kwestia estetyki

W zaawansowanym stadium opadające powieki mogą wpływać na ograniczenie pola widzenia, powodować uczucie ciężkości oczu, a nawet ból głowy. W takich przypadkach nie są już tylko problemem kosmetycznym – wymagają konsultacji z lekarzem, a czasem również leczenia chirurgicznego.